27 Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz,
na obraz Boży go stworzył:
stworzył mężczyznę i niewiastę. […]
31 A Bóg widział, że wszystko, co uczynił, było bardzo dobre.
I tak upłynął wieczór i poranek - dzień szósty.
na obraz Boży go stworzył:
stworzył mężczyznę i niewiastę. […]
31 A Bóg widział, że wszystko, co uczynił, było bardzo dobre.
I tak upłynął wieczór i poranek - dzień szósty.
Rdz 1, 27-31.
Rodzimy się niewinni i dobrzy. Jako dzieci z ufnością
naśladujemy poczynania osób dorosłych wierząc, że są
prawidłowe. Z wiekiem nabieramy świadomości, która pozwala rozróżnić, to co
dobre od tego, co niewłaściwe. Nasze wybory i decyzje podejmujemy w zgodzie z
własnym sumieniem.
I tak właściwie powinno to wyglądać. Ale nie każdy ma
przywilej dorastać w normalnych, pełnych miłości i akceptacji warunkach.
Doświadczając przemocy ze strony najbliższych: rodziny, czy
znajomych uruchamia się w człowieku mechanizm obronny. O ile prawidłowo walczy
o swoje Ja, szukając pomocy wśród przyjaciół, czy fachowców, jest w stanie
odzyskać swoje życie i godność.
Niestety w wielu przypadkach osoba szykanowana z ofiary
staje się stręczycielem…
Inspiracją do napisania tego tekstu była piosenka rapera
Eldo – Granice. Warto obejrzeć teledysk i posłuchać ten utwór w całości.
I o ile jej tekst niesie mądry przekaz, o tyle teledysk dość
mocno nas poruszył.
Przypomniał bowiem historię naszego podopiecznego, który pod
wpływem alkoholu i narkotyków, znalazł się w niewłaściwym miejscu i czasie.
Wpływ środków psychoaktywnych zaburzył na tyle jego realną ocenę
rzeczywistości, że zamordował starszą kobietę i został skazany na wieloletni
wyrok pozbawienia wolności. Teraz zza krat łapie szczątkowe przebłyski
aktualnych wydarzeń, stale czując w sercu pustkę, tęsknotę, żal i gorycz. Kilka
razy w roku dostajemy od Niego listy, w których za każdym razem pisze o tym,
jak bardzo żałuje tego, co się stało. Że za parę złotych, których brakowało mu
do zakupienia kolejnej dawki narkotyku, podniósł rękę na niewinną istotę i
odebrał jej życie. Splot różnych złych doświadczeń i sytuacji sprawił, że młody
człowiek na zawsze przekreślił szansę na normalne życie. Jego dłonie i stopy
mogą prześlizgnąć się przez kraty, ale serce jeszcze długo będzie uwięzione.
Nasuwa się jeden wniosek. Istnieją granice, które warto
przekraczać. Granice własnych słabości, niedoskonałości, niepewności. Te
granice, które sprawią, że nasze życie stanie się lepsze. Natomiast decyzje
podejmowane pod wpływem negatywnych emocji, czy różnego rodzaju „zniewalaczy”
wolnej woli, mogą wiązać się z konsekwencjami, które nieodwracalnie wpłyną na
życie nasze, czy drugiej osoby. Pamiętajmy, że instytucje takie, jak nasz Dom
służą między innymi osobom, które nie potrafią podjąć właściwej decyzji. Które
omamione uzależnieniami, bądź będące w kręgu przemocy są o krok od przekroczenia
granicy, zza której już nie ma powrotu…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz